Moje dziecko ma robale? Czyli o chorobach odpasożytniczych....
Temat warsztatów zachęcił mnie do podjęcia dość powszechnie znanego problemu pasożytów w naszych organizmach, chociaż mało obecnego w mediach, internecie, a nawet naszych codziennych rozmowach. Oczywiście, Ci którzy mają dzieci, uczęszczające do szkoły zderzają się od czasu do czasu z problemem wszawicy, ale na tym chyba zdaje mi się, że wyczerpuje się temat. A przecież, do naszego gabinetu trafiają ludzie, którzy całymi latami borykają się z różnymi problemami chorobowymi, a medycyna akademicka nie znajduje jej przyczyny. Może więc w takiej sytuacji warto wypytać dokładnie o objawy i odesłać na badania parazytologiczne? A jeśli nasze przypuszczenia się potwierdzą, zutylizować darmozjada (od greckiego słowa: parasitos).
Zanim jednak przedstawię Wam najgroźniejszych osobników, powiem o bulwersującej moim zdaniem sprawie dotyczącej nas wszystkich. Myślę, że niewielu z Was wie, że Polska jest jednym z nielicznych krajów europejskich, w którym nie są znane wskaźniki zachorowalności ludności na choroby pasożytnicze przewodu pokarmowego. Ten brak danych spowodowany jest wejście w życie ustawy z dnia 5 XII 2008 r o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, w której z wykazu jednostek chorobowych podlegających obowiązkowi zgłaszania usunięto 19 pozycji, w tym wszystkie inwazje obleńcami (m.in. glistnica, owsica, węgorzyca) oraz płazińcami jelitowymi ( tasiemczyce). Tak więc od 2009 roku brakuje danych populacyjnych na temat zarażeń ludności, a Departament Zapobiegania oraz Zwalczania Zakażeń i Chorób Zakaźnych u ludzi w Głównym Inspektoracie Sanitarnym nie jest w stanie ocenić wskaźników zachorowań na większość chorób inwazyjnych przenoszonych drogą pokarmową, a stacje sanitarno-epidemiologiczne nie są zobowiązane do monitorowania zarażeń ludności. Konsekwencją tego jest ograniczenie diagnostyki laboratoryjnej, liczby parazytologów a nawet zawieszenie specjalizacji z laboratoryjnej parazytologii medycznej.
Wydawałoby się, że w XXI wieku problem chorób pasożytniczych został rozwiązany, chociażby przez podniesienie poziomu higieny i warunków sanitarnych. Jednak obserwujemy wzrost częstości zarażenia związany ze zmianami cywilizacyjnymi i turystyką, zwiększyła się oporność pasożytów na leki oraz pojawiły się komplikacje związane bezpośrednio i pośrednio z zarażeniem. Ciekawostką jest, że w ludzkim organizmie przebywać może ponad 300 gatunków, a wbrew obiegowym opiniom, ze pasożyty żyją głównie w naszych jelitach, tak naprawdę można je znaleźć w każdej części ciała. Pasożyty żyją na skórze, na włosach, w płucach, mięśniach, stawach, przełyku, krwi, oczach, a także w mózgu. Dostają się do organizmu człowieka różnymi drogami, np. przez spożywanie pokarmów niewiadomego pochodzenia, czy kontakt z ukochanym zwierzątkiem. Ponadto podróże zagraniczne, migracje i stres stają się dodatkowym czynnikiem sprzyjającym zarażeniu się. Ze względu na miejsce bytowania wyróżnia się pasożyty zewnętrzne, występujące na powierzchni ciała oraz pasożyty wewnętrzne, pasożytujące w ustroju żywiciela.
Jakie więc mogą być główne objawy chorobowe związane z inwazjami pasożytniczymi?
- - zmęczenie, drażliwość, apatia
- - obniżona odporność
- - stany zapalne
- - problem jelita drażliwego
- - gorączka
- - biegunka, zaparcia, ból brzucha
- - wychudzenie
- - zaburzenia łaknienia
- - niedokrwistość, zaburzenia krzepnięcia krwi
- - problemy skórne
- - objawy ze strony układu oddechowego
- - bóle mięśni
- - zaburzenia widzenia
- - bóle głowy, zawroty głowy, napady padaczkowe
- - powiększenie węzłów chłonnych
- - wstrząs anafilaktyczny
- - hepatomegalia (powiększenie wątroby)
- - splenomegalia (powiększenie śledziony)
Pamiętajmy jednak, że zmęczenie, to jeden z najmniej specyficznych objawów i może się pojawić w przypadku wielu dolegliwości zdrowotnych ale jeśli dotyczy zakażeń pasożytniczych, to będą to: giardioza, tasiemczyce, tęgoryjec dwunastnicy. Mogą też one powodować biegunki ostre z zespołem złego wchłaniania ale bez gorączki. Biegunki mogą występować na przemian z zaparciami, zaś przewlekłe pobolewania brzucha i uczucie dyskomfortu w jamie brzusznej może być spowodowane inwazją włosogłówki. I jeszcze słowo o gorączce, jako jednym z objawów. Wiąże się ona z rozpadem tkanki i nasiloną reakcją zapalną, i może towarzyszyć takim chorobom, jak: malaria, ameboza, toksoplazmoza, giardioza, włośnica, toksokaroza, w stadium płucnym glistnicy i powikłaniach glistnicy jelitowej (np. ropień wątroby). W inwazjach przewodu pokarmowego gorączka może występować w początkowym okresie intensywnej inwazji lub w razie powikłań (na skutek perforacji jelita oraz nadkażenia bakteryjnego (glistnica, pełzakowica, włosogłówka), a także w stanach zapalnych wyrostka robaczkowego, spowodowanych : glistnicą, owsicą, pełzakowicą czy tasiemczycą.
Bardzo nieswoistym objawem chorób pasożytniczych są bóle mięśni, które mogą być spowodowane umiejscowieniem pasożytów w tkance mięśniowej. Nasilone bóle mięśniowe, to typowy objaw włośnicy obok gorączki, eozynofilii, obrzęku wokół oczu, zmian wybroczynowych w spojówkach i podłożu paznokci (widoczne drzazgi pod paznokciem). Do mięśni mogą wędrować także larwy glisty psiej lub kociej, a także trofozoity (Toksoplazmoza gondi). Do częstych objawów ze strony układu oddechowego należą: nawracające zapalenia oskrzeli (toksokaroza, glista ludzka), astma oskrzelowa, zapalenie płuc i opłucnej ( włośnica), zmiany rozsiane w płucach w toksoplazmozie i inwazji węgorka jelitowego, zmiany w płucach mogą też być spowodowane obecnością ameby, bąblowca lub przywry płucnej. No i jeszcze jedne z wymienionych charakterystycznych objawów, czyli problemy skórne: np. odczyn rumieniowo - obrzękowy w obrębie skóry twarzy (okolice oczodołów) przy infekcji włośniem krętym, atopowe zapalenie skóry, częste w glistnicy, wysypki skórne w toksokarozie, zmiany pokrzywkowe skóry w zakażeniu przywrą, albo świąd skóry w giardiozie. Oczywiście, wymienione wyżej problemy występują wraz z innymi objawami, np. ból stawów, gorączka, problemy jelitowe. Wspomnę jeszcze o nużeńcu, który może powodować zmiany skórne na skórze policzków, czoła, brody, wokół ust, na fałdach nosowo-policzkowych, dominują grudki, pęcherzyki, krostki. Zmiany mogą też dotyczyć powiek, zaczerwienienie , pieczenie i łzawienie oczu lub złuszczanie naskórka powiek, może też powodować zespół suchego oka. Oprócz ostrych infekcji, powodujących nasilone objawy (ameboza, leiszmanioza itp.) wiele pasożytów powoduje choroby, których człowiek prawie nie zauważa lub do końca życia nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia i powolnego niszczącego wpływu. Zatem, w jaki sposób wykryć obecność pasożytów, jaj i cyst?
Do powszechnie stosowanych metod wykrywania pasożytów jelitowych należą:
1. Badanie kału: makroskopowe i mikroskopowe (siedem sposobów, których nie będę tu opisywać)
2. Badanie treści dwunastniczej (wykorzystuje się ją do badania pierwotniaków, przyrw, rzadziej pasożytów jelitowych)
3. Diagnostyka immunologiczna (wykrywanie w surowicy swoistych przeciwciał: IgG, IgM, IgA, IgE, produkowanych przez żywiciela po kontakcie z pasożytem.
IgM wytwarza 100% osób zarażonych i pojawiają się około 3 tygodnia choroby. Obecność ImG świadczy o ostrym stanie choroby
IgG wytwarza około 70% zarażonych i pojawiają się w połowie okresu ostrego.
Wg. dr Ozimka wiarygodność wszystkich metod serologicznych określa się na maks. 55-60%. Dlatego warto wykonać kilka badań jednocześnie.
4. Badanie na obecność antygenów pasożytów (kał lub krew pobrana na EDTA, wykonuje sie za pomocą testów komercyjnych
5. Diagnostyka molekularna (Real time PCR z użyciem barwników fluorescencyjnych lub sond
Opis przypadku: dziewczynka, lat 5
Dziewczynka po paru tygodniach chodzenia do przedszkola zaczęła narzekać na bóle brzucha, nasilające się po jedzeniu oraz częste okresowe biegunki. Jej zachowanie tłumaczono stanem emocjonalnym i niechęcią do przedszkola. Jednak po czterech miesiącach pojawiły się nowe symptomy: brak apetytu, męczliwość, potliwość, pokasływanie. Przestała przybierać na wadze, stała się apatyczna i czasami skarżyła się na bóle głowy. W badaniach laboratoryjnych nie odnotowano żadnych zmian. A wynik trzykrotnego badania kału był ujemny. Po kilku tygodniach powtórzono badanie krwi i stwierdzono niedokrwistość i podwyższone OB. Kolejne badanie kału wykazało zakażenie lamblią. Dziewczynka otrzymała Metronidazol, w trzech dawkach podzielonych na siedem dni. Przyjmowała kwas foliowy i wit B6. Po trzech tygodniach od rozpoczęcia leczenia wzrosło stężenie hemoglobiny i wzrosła masa ciała. Leczenie Merodinazolem zastosowano także u rodziców i brata dziewczynki.
O chorobach od pasożytniczych i ich objawach można pisać długo i obszernie. Jest wiele książek, np. "Nie dam się pasożytom. Jak odzyskać zdrowie" Wojciecha Ozimka i stron internetowych na których znajdziecie sporo wiedzy i praktycznych wskazówek dotyczących problemów. Ja na zakończenie zacytuję dziesięć przykazań dr Ozimka dotyczących profilaktyki przeciwpasożytniczej:
1. Myj często ręce.
2. Nie wkładaj palców do buzi ( dotyczy nie tylko dzieci)
3. Pij filtrowaną i przegotowaną wodę.
4. Myj owoce i warzywa.
5. Dezynfekuj urządzenia sanitarne.
6. Unikaj szpitali, przychodni, placów zabaw, piaskownic i basenów.
7. Uważaj na klamki w miejscach publicznych.
8. Tęp szczury, myszy, muchy i robaki w domu i obejściu.
9. Dbaj o prawidłową dietę i probiotyki.
10. Pij i jedz, to czego robale nie lubią: babkę lancetowatą, granaty, bazylię, mięte i czosnek, oregano, lawendę, dynię, kocankę, macierzankę, szałwię, rumianek, łopian, wrotycz, piołun, oman, łupiny czarnego orzecha, itp.
Jako refleksolog dodałabym jeszcze: Bądź uważny i czujny. Jeśli u Twojego pacjenta pewne objawy, np. ze strony układu pokarmowego są przewlekłe i nie ustępują po zabiegach refleksologii, zasugeruj badania parazytologiczne.
Bibliografia:
1. Pasożyty a choroby (www.uniqskills.com/pl)
2. Choroby pasożytnicze i odkleszczowe (www.centrumozimek.pl)
3. Pasożyty ludzkie: przyczyny, objawy, leczenie (www.medeonet.pl)
Anna Frąckowiak
dyplomowany refleksolog i nauczyciel zawodu